Dziś ponownie odwiedzili mnie przyjaciele z „Pro Publico – w służbie ubogim”. Maciej Białka wraz z podopiecznymi już drugi raz poświęcili swój czas, aby bezinteresownie pomóc z segregacją ubrań. Ubrania zbieraliśmy od Państwa, od wszystkich ludzi dobrego serca, przez większość roku razem z Zupa Wolności. Zostały nam jednak bardzo duże ilości ubrań kobiecych i dziecięcych, które nie mogą się przecież zmarnować. Powoli jednak udaje nam się „odgruzować” teren fundacji. W przyszłym tygodniu ubrania powinny trafić już do ludzi dobrej woli, którzy przekażą je dalej do Polonii żyjącej na Ukrainie. Niewiele nam już zostało. W końcu musimy przygotować salę na kolejny „Spektakl rozmaitości”, który będzie miał miejsce pod koniec przyszłego miesiąca.
Serdecznie pozdrawiam,
Jacques de Chiffon
ps. Specjalne podziękowania dla Ryszarda Koniecznego – jesteś prawdziwym tytanem pracy!