Pracowity dzień!

Wczoraj u Jacka z Szafy było bardzo gwarno! Najpierw odwiedzili mnie przyjaciele z fundacji „Pro Publico – w służbie ubogim” i pomogli posegregować kolejną partię darowanych ubrań – udało nam się doprowadzić magazyn z ciuchami do ostatecznego porządku! Niestety taki stan nie trwa długo… Mamy jednak przygotowane dla osób ubogich masę koców, śpiworów i ciepłych ubrań, które będziemy rozdawali na Dworcu Letnim w Poznaniu w trakcie Zupy Wolności. 

Oprócz tego odwiedziły nas dzieciaki ze Szkoły Podstawowej w Przeźmierowie i zwiedziły fundację i wysłuchały trochę o tym czym zajmuje się na co dzień. Bardzo dziękuję pani Anna Kotlarczyk za zorganizowanie takiej miłej niespodzianki! 

A na koniec Wolontariusze zrobili sobie ognisko z kiełbaskami i w ten miły sposób zakończyliśmy pracowity dzień.

Serdecznie pozdrawiam,
Jacques de Chiffon