Kochani! Dziękujemy wszystkim za dary i pomoc – na początku najważniejsze informacje: NIE ZBIERAMY JUŻ UBRAŃ I PROSIMY TAKŻE O NIEDOSTARCZANIE CHWILOWO TAKŻE DO INNYCH ORGANIZACJI – jest ich dość, a nawet więcej i obecnie segregacja ich paraliżuje pracę organizacji pomocowych. Zapotrzebowanie na ubrania na pewno się będzie zmieniać i warto śledzić aktualne wpisy z prośbami o pomoc, a także czytać do końca posty.
BARDZO POTRZEBNE SĄ:
Konserwy w słoikach, puszkach, jedzenie dla niemowląt, dania instant – ogólnie jedzenie nie wymagające przygotowania
Napoje energetyczne, woda, soki, kawa herbata
Ciastka, wafle, cukierkiśrodki higieny, chusteczki nawilżone, pampersy dla dzieci i dorosłych
Leki przeciwbólowe, przeciwbiegunkowe, na gorączkę, leki uspokajające, krople żołądkowe
Bandaże, gazy, zestawy pierwszej pomocy, środki do odkażania ran, plastryKoce, śpiwory, bieliznę, rękawice
BATERIE
Postaramy się to przekazać bezpośrednio do Kijowa we współpracy z zaprzyjaźnioną Grupą Inicjatywną Baranówko.
Dodatkowo pragnę przekazać wszystkim, którzy śledzą nasze posty, że grupa ośmioro uchodźców, którzy trafili do fundacji została bardzo sprawnie rozlokowana i zaopiekowana. Jednego z chłopców odebrała rano mama, która jechała aż z Szwecji po niego, a dwie siostry, mąż jednej z nich, oraz pozostała czwórka dzieci, mają są już na własnym mieszkaniu na Ratajach. Mężczyzna (Mischa), będzie jednak wracał na Ukrainę walczyć, teraz kiedy jego bliscy są już zaopiekowani.
Za pomoc dziękuję Ewie, Agnieszce, Dorocie, Tomaszowi, Oldze, Sophie, Małgorzacie, Markowi, Maciejowi i wszystkim, których nie mogę już w tej chwili spamiętać! Jesteście wielcy!
Ps. Muszę iść do pracy. Będzie otwarta furtka i dary można zostawiać za płotem przy bramie garażowej (kładę tam na początek zgrzewkę wody)