Ostrzeżenie! Dziś dużo tekstu, ponieważ było tak wiele wydarzeń w życiu Fundacji… Zachęcamy jednak do lektury, mimo wszystko licząc na Państwa uwagę i cierpliwość!
Niektórzy z Państwa być może jeszcze pamiętają cykliczne imprezy pod tytułem „Spektakl rozmaitości”, które odbywały się regularnie w siedzibie Fundacji. Było tak, aż do wybuchu pandemii COVID. Teraz, dzięki staraniom naszej Wolontariuszki Doroty, impreza powróciła po niemal trzyletniej przerwie. W ostatni piątek spotkaliśmy się ponownie na naszej sali koncertowej, aby wysłuchać prelekcji Pani Anity, która opowiedziała o swojej pracy w domu „FLAME OF HOPE” w Indiach, u podnóża Himalajów, w stanie Bengal Zachodni, wśród licznych plantacji herbaty. To właśnie tam Siostry od Matki Teresy z Kalkuty utworzyły ciepły dom rodzinny, który odbiega od tradycyjnych sierocińców. Panuje tam atmosfera wzajemnego szacunku i pomocy, a jakakolwiek niepełnosprawność jest przyćmiona uśmiechem i radością życia. Anita zapragnęła podzielić swój czas, energię, radość i wiele innych ciepłych uczuć z dziećmi na misji prowadzonej przez Siostry, a u nas w Fundacji podzielić się swoimi spostrzeżeniami i opowieściami. Całość prelekcji dopełniła wystawa zdjęć z Indii, autorstwa podróżniczki Doroty Kurasińskiej – naszej Wolontariuszki.
Po prelekcji Anity swoją działalność przedstawili nasi przyjaciele z Winnickiej organizacji społecznej „Stowarzyszenie Otwarte Serca dla Ochrony Praw i Pomocy Osobom Niepełnosprawnym” Громадська організація „Асоціація „Відкриті серця”, którzy rozpoczęli swoją działalność w 2003 roku. Celem organizacji jest pomoc w opracowywaniu i wdrażaniu nowoczesnych podejść do pomocy społecznej osobom niepełnosprawnym, ochrona ich praw, reprezentowanie interesów osób niepełnosprawnych, ich rodzin, a także specjalistów pracujących z tą grupą społeczną. Od wybuchu wojny Stowarzyszenie działa na uchodźstwie w puszczykowskim Zgromadzeniu Braci Serca Jezusowego, gdzie przebywają wraz z ich podopiecznymi. Natomiast dom stowarzyszenia w Winnicy został przekazany na potrzeby uchodźców wojennych. O swojej pracy przed i w czasie wojny opowiedziała prezes stowarzyszenia, Pani Svitlanie Demko. Bardzo dziękujemy!
Całość wieczoru dopełniła swoim występem na głos i pianino, niezwykle utalentowana wokalistka Iga Kałążna, która mimo choroby gardła nie poddała się i wykonała dla przybyłych kolędy – te mniej i bardziej znane. Dziękujemy!
W sobotę rano trzeba było jednak wrócić do rzeczywistości i otworzyć nasz Punkt Pomocy Humanitarnej. A tego dnia przybyła do nas ogromna ilość ludzi w potrzebie. Wolontariusze dali z siebie wszystko, jak zawsze zresztą, aby nikt nie wyszedł bez artykułów pierwszej potrzeby – jedzenia, ubrań, podstawowych kosmetyków. Nie obyłoby się bez pomocy wielu ludzi, których wszystkich nie sposób wymienić. Szczególnie dziękujemy jednak:
Pani Sabinie za dywan, który trafił do pokoju, w którym dzieciaki za podłogę miały jedynie beton
Dorocie, za załatwienie łóżeczka dla rocznego Mirona – radości nie było końca!
Pawłowi, który przekazał nam, aż trzy łóżeczka turystyczne i pościele.
Pani Agnieszce za kilka kartoników słodyczy, całkiem nowe koszulki dziecięce, bułki i konserwy.
Dla Chata Polska, który wciąż nas wspaniałomyślnie wspierają.
Dla Poznan Bread of Life, którzy wciąż o nas pamiętają i pomagają.
Oraz dla naszych niestrudzonych Anonimowych Darczyńców z Poznania.
Jednak tym razem zamknięcie Punktu nie było ostatnim momentem naszej fundacyjnej soboty. Tego dnia w Tarnowskiej sali OSiR, odbył się Koncert Noworoczny połączony z Galą „Aktywni Lokalnie”, pod honorowym patronatem Wójta Gminy Tarnowo Podgórne Tadeusza Czajki. Znaleźliśmy się w wąskim gronie laureatów – za wyróżnienie serdecznie dziękujemy! W przyszłym roku minie 10 lat odkąd zaczęło działać Stowarzyszenie „Jacka z Szafy”, w późniejszym czasie przemianowane na Fundację. Przez te wszystkie lata udało nam się w gminie i poza nią działać na rzecz sztuki, ekologii, wolontariatu, osób ubogich, osób niepełnosprawnych i zrealizować masę projektów artystycznych. Przez nasze progi przewinęła się ogromna ilość osób dobrej woli, którzy w tym wszystkim pomogli, jednakże większość z Państwa kojarzy nas z działaniem Punktu Pomocy Humanitarnej, który prowadzimy od początku wojny. I słusznie, ponieważ jest to nasze największe osiągnięcie. Pierwszy raz w historii Fundacji udało się stworzyć stały, zgrany zespół Wolontariuszy i jesteśmy przekonani, że nasza intensywna praca przez ostatni rok, przeważyła na rzecz przyznania nam nagrody. Jesteśmy dumni i jesteśmy wdzięczni!
Będziemy działać dalej. Hasło na statuetce brzmi „Finis Coronat Opus” – „Koniec wieńczy dzieło”… jednakże dla naszej grupy jest to zaledwie preludium. Jeszcze raz dziękujemy!
Wszystkiego dobrego i pokoju w sercach,
Jacki z Szafy
Punkt Pomocy Humanitarnej
ul. Magazynowa 25, Przeźmierowo
(budynek Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych)
Dary można przywozić w soboty w godzinach 10:00 do 13:00 oraz w poniedziałki 14.00-16.00 na Magazynową 25
Pomoc wydajemy w sobotę w godzinach 11:00-13:00
Центру допомоги Україні.
Працюємо:
СУБОТА 11:00 – 13:00
Інші дні ми зачинені!
Адреса: Przeźmierowo, ul. Magazynowa 25!