Buenos dias!
Dzięki Państwa zaangażowaniu i dobremu sercu, zapełniłem w dużej mierze fundacyjny magazyn darami dla bezdomnych mężczyzn (ale przecież nie tylko!). A skoro do magazynu trudno już było wejść, postanowiłem zapakować szczelnie mojego busa darowaną odzieżą, butami, bielizną, czapkami i szalikami, ale także ręcznikami, pościelami i poduszkami. Dostałem informację, że w poznańskiej noclegowni dla bezdomnych „Ogrzewalnia” powstały duże braki w asortymencie, i tam też skierowałem swoje kroki. Na miejscu przyjął mnie Robert Banaś, kierownik noclegowni, informując, że wraz z nadejściem chłodnych, jesiennych dni, powoli są już zajęte wszystkie miejsca noclegowe. Przez zimę, jak co roku, zwiększone będzie zapotrzebowanie na cieplejszą odzież. Dlatego, jeśli ktoś z Państwa posiada na zbyciu, a nie chce wyrzucać, tylko podzielić się z drugim człowiekiem, nadal zbieramy:
Kurtki zimowe
T-SHIRTY
KOSZULE
SPODNIE
MAJTKI I BOKSERKI (używane i uprane także!!!)
SKARPETY (używane i uprane także!!!
CZAPKI Z DASZKIEM LUB PODOBNE
PLECAKI
Koce, pościele, kołdry, ręczniki
nie zbieramy garniturów!
jak również: KSIĄŻKI (nie słowniki, nie podręczniki szkolne – coś o ciekawej fabule, czego żal nam wydać, a wiemy, że więcej nie sięgniemy po tę pozycję i będzie się tylko kurzyć na półce)
Wszystko można zostawić w Fundacji „Jacek z Szafy” w Przeźmierowie na ulicy Wiosny Ludów 77. A jeśli mnie akurat nie ma, wystarczy przerzucić za płot.
Kłaniam się w pas i pozdrawiam,